Róża Krzyżanowska z VII Liceum Ogólnokształcącego im. J. Kusocińskiego w Bydgoszczy oraz Kamil Łaznowski, Magdalena Paczkowska i Alicja Stasierowska z Liceum Ogólnokształcącego im. J. Korczaka w Więcborku zostali finalistami konkursu Odkrycia w Polskiej Edycji EUCYS 2024 zorganizowanego przez Unię Europejską dla Młodych Naukowców. 5 i 6 kwietnia powalczą o reprezentowanie Polski w ramach finałów europejskich.

Młodzież pod okiem mentorów z Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej Politechniki Bydgoskiej przeprowadziła i opracowała własne badania naukowe, które zostały zgłoszone do konkursu. Róża Krzyżanowska zajęła się wpływem tworzyw na wzrost roślin, a zespół z Więcborka pracował nad innowacyjnym płatkiem żelowym do zastosowania przy schorzeniach śluzówki jamy ustnej.

Dzięki udziałowi w projekcie „Nie taka straszna chemia” mogłam zrealizować swój pomysł badawczy. Projekt, w którym na bieżąco mogłam konsultować swoje pomysły z opiekunami, pozwolił poszerzyć wiedzę potrzebną do dalszego działania. Nauczyłam się wytrwałości w prowadzeniu eksperymentów. Potrafię też napisać pracę naukową, przeprowadzać analizę wyników. Co najważniejsze, dało mi to wiele radości. Nawet jeśli w tej dalszej przygodzie nie zostanę laureatką, to mimo to była to super zabawa. Zdobyłam nowe doświadczenia, które wykorzystam w późniejszym czasie – powiedziała Róża Krzyżanowska, uczennica VII LO w Bydgoszczy.

Cała historia zaczęła się od projektu „Nie Taka Straszna Chemia - Akademia Kreatywności”, finansowanego z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” MNiSW. Dr inż. Joanna Szulc oraz dr inż. Sławomir Wilczewski, pomysłodawcy i realizatorzy projektu, mieli ambitny plan – zmienić postrzeganie chemii wśród młodzieży i zachęcić ich do głębszego zgłębiania tajników tej dziedziny nauki. Zadania zrealizowane w ramach projektu składały się z czterech etapów, a ich głównym celem było zachęcenie uczniów szkół średnich regionu kujawsko-pomorskiego do aktywnego zdobywania wiedzy w zakresie nauk chemicznych.

Pierwszy etap projektu obejmował serię wykładów "Nie Taka Straszna Chemia - czym zajmuje się naukowiec", które przyciągnęły uwagę 844 uczniów z różnych szkół. Ta inicjatywa rozpoczęła dialog między uczniami a naukowcami, pokazując, że chemia jest wszędzie wokół nas – ciekawa i pełna nieodkrytych zastosowań.

W etapie "Uwolnij swoją kreatywność", uczestnicy mieli szansę na bezpośredni kontakt z praktycznym aspektem nauki w nowo powstałej pracowni kreatywności. Przestrzeń zaprojektowana zgodnie z zasadami Design Thinking stała się otwartym miejscem dla 66 młodych umysłów.

Zaciekawieni oraz zainspirowani wykładem i zajęciami z Design Thinkingu podjęliśmy decyzję o stworzeniu naszej pracy badawczej. Dzięki projektowi wiedzieliśmy, gdzie zacząć oraz otrzymaliśmy wsparcie mentorów. Tworzenie wspólnej koncepcji oraz przeprowadzanie badań naukowych pozwoliło nam na rozwój oraz na przeżycie wspaniałej przygody z nauką. To wyzwanie sprawiło, że poszerzyliśmy nasze horyzonty, a także nabraliśmy swobody w przeprowadzaniu badań laboratoryjnych – podkreślają Magdalena Paczkowska, Alicja Stasierowska, Kamil Łaznowski z LO w Więcborku.

To właśnie w IV etapie programu, zatytułowanym „Wypłyń na szerokie wody", uczestnicy zrealizowali własne pomysły badawcze wykorzystując infrastrukturę badawczą Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej PBŚ. Każdy z młodych badaczy pracował pod opieką mentora-pracownika wydziału. Wyniki uzyskane w ramach przeprowadzonych badań pozwoliły na przygotowanie zgłoszeń konkursowych do Polskiej Edycji EUCYS (European Union Contest for Young Scientists).

Zakończenie projektu "Nie Taka Straszna Chemia - Akademia Kreatywności" nie oznacza końca działań. Naukowcy z Politechniki Bydgoskiej już planują kolejne inicjatywy, mając nadzieję na dalsze rozwijanie pasji wśród młodych naukowców. 

Zapraszamy uczniów do wzięcia udziału w kolejnych warsztatach realizowanych w Akademii Kreatywności. Autorów najlepszych koncepcji badawczych zaprosimy we wrześniu na nasz wydział, dając możliwość rozwijania swoich pomysłów w naszych laboratoriach. Tegoroczna historia pokazuje, że z ciekawości i chęci do nauki można dotrzeć daleko – nawet na międzynarodowe konkursy – dodaje dr inż. Joanna Szulc.